Pora
zrobić małe sprawozdanie z mojego balkonowego królestwa, ponieważ wreszcie
przyjechałem ze świąt. Tak więc stewie właśnie zasiałem, oby coś wyrosło, bo
jak czytałem to np. na 100 nasion wyrastają 7... u mnie akurat tak na oko, było
z 20 nasionek(będę cieszył się jak chociaż jedno wyrośnie). Co do innych roślin mają się dobrze i rosną jak na drożdżach.
Wygląd obecny, jak widać wszystko poszło do góry(szczególnie rukola jak głupia rośnie)
A tu widzimy drugą doniczkę z rukolą, która była w kuchni i trochę zdziczała, była tam również bazylia, która kompletnie wyginęła. Dlatego postanowiłem przenieść doniczki do pokoju z większą ilością słońca.
Dla
porównania roślinki, które są od strony południowej z większą ilością słońca:
Na
koniec przegląd roślin egzotycznych:
Jak
widać cytryna ma się dobrze, by nie powiedzieć bardzo dobrze. Wyrosły aż 3 i zastanawiam
się co z nimi zrobić. Natomiast po przyjeździe zauważyłem, że z reszty szkółki
prawdopodobnie wyrósł granat:
I
chyba z tej egzotyki byłoby na tyle...w pozostałych nic kompletnie nie
wypuszcza(za sucho). No może liczi..pożyjemy zobaczymy.
Tymczasem czekamy na wiosnę!
Pozdrawiam a.
Hm hm, moja rukola coś mnie nie słucha i (nie)żyje po swojemu. Dużo światła jej zapewniasz? Bo czytałam gdzieś, że lubi zacienione miejsca? :>
OdpowiedzUsuńMoja rukola praktycznie cały czas jest w miejscu słonecznym, właśnie od strony południowej. Powiem ci, że nigdzie nie czytałem jak to ją hodować, po prostu jak to z innymi kwiatkami czy na działce czy teraz na parapecie zasiałem i wyrosło. Według mnie raczej lubi słoneczko, ponieważ ma się o niebo lepiej niż ta z kuchni, gdzie praktycznie przez 3/4 dnia nie miała dostępu do światła. :)
UsuńYhm, dzięki za szybką odpowiedź. Wyciągnęłam moją z cienia - zobaczymy czy światło na nią podziała :)
Usuń